Na trzecim miejscu zakończyliśmy udział w międzynarodowym turnieju piłki siatkowej MASTERS OPEN 2017 który odbył się w Rydze na Łotwie w dniach 10-11.02.2017.
Rywalizowaliśmy w kategorii +40 w grupie z sześcioma zespołami z Rosji, Litwy, Łotwy i Białorusi w systemie każdy z każdym. System z którym spotykamy sie tylko na Łotwie, przewiduje rozegranie dwóch setów bez względu na wynik, więc możliwe są remisy bez rozstrzygnięcia o wygranym. Sety ku naszemu zdziwieniu rozgrywane do 21 i dwudziesty pierwszy punkt zawsze kończy seta. Dziwić sie nie ma czemu że bez przewagi dwupunktowej, jeśli w siatkówce halowej gra się tylko dwa sety i do 21.
Pomysł rozegrania sześciu meczy w ciągu dwóch dni, całkowicie z meczu na mecz obniżał poziom rozgrywek i z posiadanymi umiejętnościami w tej dyscyplinie sportu miał coraz mniej do czynienia.
Z godziny na godzinę z zawodników uchodziło powietrze a o wygranej decydowały przypadek, szczęście i wytrzymałość poszczególnych zawodników. Czas oczekiwania na mecze, przerwy i kolejne rozgrzewki powodowały narastające zmęczenie i obojętność w rywalizacji sportowej byleby tylko już ten maraton zakończyć.
Ostatnie nasze mecze odbywały się przy pustej już hali w późnych sobotnich godzinach wieczornych a zakończyły sie kontuzją kolana naszego zawodnika Zbyszka Obrębskiego oraz groźną kontuzją zawodnika z drużyny przeciwnej.
Ułożenie terminarza w którym nasi koledzy z Rosji z Sankt Petersburga rozegrali w ciągu jednego dnia cztery mecze było nie tyle odważne, co naraziło zdrowie zawodników na jego utratę. Brawo za wytrzymałość, tym bardziej że turniej wygrali.
Poziom prezentowany przez naszą drużyne dalece odbiegał od tego co potrafimy grać na turniejach. Nie mogliśmy znaleźć w sobie posiadanych umiejętności, wiary, siły a z kolejnymi meczami i chęci do gry. To co było najgorsze dla nas to utrata chęci do gry i brak zadowolenia z tego co lubimy najbardziej .....grać w siatkowkę.
W jaki sposób zdobylismy brąz ....... przegraliśmy dwa mecze, zremisowaliśmy dwa mecze i wygraliśmy dwa mecze. Nikt z nas jeszcze nie poczuł w życiu smaku zdobytego medalu ........ z którego nie tylko nie jest zadowolony, ale posiada uczucie że na niego nie zasłużył. Chcemy jak najszybciej zapomnieć.