Jeszcze dobrze nie odpoczęliśmy po zwycięstwie na turnieju na Łotwie dwa tygodnie temu a już do kolekcji dołączyliśmy kolejny medal i puchar, tym razem we Lwowie na Ukrainie.
Kaman Volley w dniach 26-27.02.2016 wystąpił w mocno odmienionym składzie z Salaspils z Łotwy. W składzie na Lwów pozostali jedynie Krzysztof Malczewski I Grzegorz Goryczka a dołączyli do nich Krzysztof Harupa, Paweł Rosak, Adam Kowalewski, Adam Litner, Adam Wiencek, Marek Kwieciński, Mirosław Durkacz oraz Dariusz Popiwczak - ojciec występującego w pluslidze w Jastrzębiu obiecującego libero.
W turnieju zagrały zespoły w Litwy, Łotwy, Bułgarii, Polski i Ukrainy. W turnieju męskim rywalizowało dziewięć zespołów w trzech grupach po trzy grając każdy z każdym. Pokonując ukraińskie zespoły z Winnicy i Czerniowce w stosunku 2-1 i 2-0 awansowaliśmy do trzech zespołów z pierwszych trzech miejsc z grup które tworzyły grupę finałową. Mecze były niezwykle zacięte a sety kończyły się na przewagi. Do grupy finałowej awansował Kaman Volley oraz drużyna gospodarza Omega Lwów i Furshet Kijów.
W pierwszym meczu finałowym przegraliśmy pierwszego seta by w drugim zwyciężyć i rozegrać tie break.To co działo się podczas tego meczu i towarzyszące mu emocje sportowe było ozdobą całego turnieju. Poziom walki i zaangażowania, obron i kontrataków, długości akcji, gonitwy punkt za punkt i jakości siatkarskiego rzemiosła wywoływał zdumienie kibiców i obserwatorów. Tego co stało się w trzecim secie przy stanie 13-11 dla Kaman Volley nikt się nie spodziewał. Omega Lwów zdobyła cztery punkty i wygrała mecz 13-15 !!! Niesamowity mecz.
Zaraz po zakończeniu tego meczu przyszło nam rozegrać trzecie spotkanie w ciągu dnia w którym pokonaliśmy Furshet Kijów w dwóch setach do 22 i 23 zdobywając srebrny medal XV Międzynarodowego Turnieju Weteranów Lwów 2016. Najlepszym rozgrywającym turnieju został nasz Grzegorz Goryczka. Dziękujemy Tolkowi Sinnickiemu i kolegom z Czerniowce - serca Bukowiny, za oryginalny prezent ręcznie wykonanej patery.
Kolekcja powiększona. Kiedy otworzymy salę chwały Kamana ?
Kiedy policzymy przejechane kilometry, poświęcony czas i wydane na to prywatne pieniądze ? Nie będziemy nic liczyć, będziemy dalej zdobywać i może ktoś kiedyś to i nas doceni. Kolejny wyjazd w kwietniu do Daugavpils na Łotwę, na turniej który będzie ostatnim sprawdzianem przez Mistrzostwami Polski które odbędą się w maju.